Akcja charytatywna

Yaro

Wrzucam do wewnętrznego. Jak zadecydujecie, że na ogólnym być może, to się przerzuci.

Dostałem info, że znajomy z jednego z klubów strzeleckich z okolic Olsztyna chce pomóc dzieciakom na jednej z wiosek. Biednej wiosce, taka patologia, gdzie dziecko w jednych butach chodzi przez 3 lata.

Założył klub strzelecki i po prostu potrzebuje wsparcia. Niekoniecznie gotówkowego, ale szuka osób, które mają jakieś wiatrówki które gotowe są im przekazać by się dzieci pobawiły trochę inaczej.
Gdyby ktoś miał, której nie używa i jest mu nie potrzebna, to można by im coś przekazać.

Nie jestem zwolennikiem akcji humanitarnych chyba że Orkiestra Owsiaka, ale chyba mięknę na starość i dlatego piszę posta.

Niektórzy wiedzą, że jeżdżę na strzelanie z ostrej. To właśnie z tamtego rejonu. O akcji dal mi znać Darhus, sam zresztą kupił dwie wiatrówki (akurat jest promocja i po 70pln można kupić jakieś). Ale mówił, też że choć ludzie przysyłają paczki, to skurwysynki potrafią przysłać niekompletną broń, lub uszkodzoną albo nie nadającą się do użytku. Wszystko by przeszło, gdyby nie to że postanowili otwierać paczki z dzieciakami a tu zonk Sad

Sami zadecydujecie... Być może jutro dam podobny post na forum ZPW bo akurat będę miał okazję z nimi pogadać na milsimie.

Gdyby coś, ktoś znalazł, miał i chciał się pozbyć kontaktuje się ze mną i ja załatwiam przesyłkę poprzez ludzi z klubu strzeleckiego a jak ktoś zechce sam, to dostanie namiary na pw.

OPERATOR 1

Ja myślę, że to na ogólny spokojnie można dać. Przecież z pomocą się nie trzeba ukrywać, a pomagać potrzebującym trzeba, bo kto wie - może i my kiedyś będziemy potrzebowali pomocy...
Niestety nie mam żadnej wiatrówki, ale jeśli ktoś ma i nie używa, to mółby się zastanowić.
Pozdrawiam.